Tym, co najbardziej lubię robić po wielu godzinach pracy w zawodzie projektanta architektonicznego jest kilkugodzinne granie w ulubione gry komputerowe. Nic nie poradzę na to, że to codzienna wieczorna dawka gier sprawia, że na nowo odzyskuję siły i mam ochotę na podejmowanie nowych wyzwań.
Moja żona załamuje ręce nad moimi pasjami i sposobem spędzania wolnego czasu. W kółko wypomina mi, że przez osiem godzin dziennie pracuję w pracy na komputerze, a po powrocie do domu nie odpocznę i nie posiedzę, przykładowo, przed telewizorem, a na nowo męczę oczy komputerem. Parę razy próbowałem już zmienić swoje przyzwyczajenia i sprawić, by popołudnia upływały mi na egzystencji bez komputera. Niestety, kilka dni odpoczynku od gier komputerowych wcale nie są dla mnie odpoczynkiem, a zwykłą męczarnią, która jeszcze potęguje moją obsesję na punkcie gier. Gdy w końcu, po kilku dniach abstynencji komputerowej na powrót zasiadam przed ulubioną grą, mój organizm jest jej tak bardzo spragniony, że kładę się spać o pierwszej lub o drugiej nad ranem, podczas gdy o 6.00 muszę wstać, by zdążyć do biura projektowego.
Co ciekawe, w ciągu dnia pracy w charakterze projektanta, projektant Płock, ani razu nie przejdzie mi przez myśl, że teraz zamiast projektować mógłbym siedzieć w domu i grać. Lubię swoją pracę, dlatego jej wypełnianie sprawia mi ogromną przyjemność i nie nudzi mnie tak bardzo, bym miał zacząć myśleć o graniu w gry komputerowe. Każde nowe zlecenie to nowe wyzwanie i nowy projekt do zrealizowania, co samo w sobie stanowi sporą rozrywkę. Moje życie pełne jest rozrywek.