Od kiedy tylko pamiętam mój ojciec nigdy nie ma dla swojej rodziny wystarczającej ilości czasu. Nawet gdy jest w domu i wydawałoby się, że może spędzić trochę czasu ze mną i z moim młodszym bratem, tata zawsze wymiguje się dużą ilością pracy i zamyka w swoim gabinecie, by w spokoju robić zaległe projekty lub kosztorysować dane przedsięwzięcia. Wiem dokładnie czym mój tato się zajmuje i co robi, bo parę razy opowiadał mi o swojej pracy projektanta, projektant Łódź.
Cieszę się, że tata pracuje w zawodzie, który daje mu dużo satysfakcji, jednak czasem wolałabym, żeby na parę miesięcy stracił zatrudnienie i wreszcie zajął się swoją rodziną – mną, moim bratem i mamą, która jest równie zapracowana jak tata, jednak zawsze znajdzie trochę czasu na pomoc w pracy domowej lub zwykłą rozmowę. Mama nie zastąpi nam jednak taty, nawet gdyby bardzo chciała.
Po kilku miesiącach bezrobocia i zajmowania się rodziną, tata znów mógłby znaleźć pracę i powrócić do aktywności zawodowej. Może wtedy, przyzwyczaiwszy się do spędzania czasu ze swoimi dziećmi, nieco ograniczyłby ilość czasu poświęcanego na pracę zawodową i wygospodarował parę minut dziennie dla nas. Pewnie to, co teraz piszę jest bardzo egoistyczne, jednak nie potrafię myśleć inaczej. Brakuje mi taty i żeby go odzyskać życzę mu nawet utraty pracy.